„Cukier krzepi”…? ten najsłynniejszy przedwojenny slogan reklamowy oczywiście jest już nie aktualny, bo stan świadomości i ogrom badań udowodnił że jest całkowicie na odwrót.
Na cukier teraz mówimy biała śmierć.
To wiemy na pewno – cukier…nas zabija.
I to nie tak szybko jak choroby zakaźne, czy przez obrażenia podczas wypadku ale równie skutecznie. Działa powoli, za zasłoną kolorowych niewinnych słodyczy, deserów, domowych ciast czy nawet wypieków.
Cukru jemy rocznie o 40 razy więcej niż w latach 50 ubiegłego wieku i jest praktycznie wszędzie:
dosładzane soki, dżemy, chleb i ciasta, ciasteczka, nabiał a nawet sery i wędliny.
Obok soli jest najczystszym konserwantem używanym do żywności.
Ilość cukru spożywana przez nas jest niesamowitym obciążeniem dla organizmu, przede wszystkim dla wątroby która ewolucyjnie nie jest przygotowana na zagospodarowanie takiej ilości i dlatego pozostaje w ciągłym stanie zapalnym. Drugim ważnym organem cierpiący z powodu cukrowej nadwyżki to trzustka która ma problem z wydzieleniem odpowiedniej ilości insuliny. A trzecim o którym warto wspomnieć jest nasz mózg.
Według informacji medycznych nadmierne wahania stężenia glukozy we krwi wynikające z przesłodzonej diety są główną przyczyną zaburzeń nastroju wśród osób korzystających z pomocy psychiatrów i psychologów.
Liczne badania potwierdzają druzgocący wpływ przesłodzonego jadłospisu na prace naszego mózgu i całego układu nerwowego w aspekcie fizycznym i psychicznym.
Przez cukier szybciej się starzejmy.
Po spożyciu cukru wydziela się hormon szczęścia- serotonina i dlatego czujemy się błogo i czasem nawet zapominany o całym świecie. Jeśli do cukru dodamy tłuszcz jak w przypadku np. batonika czekoladowego to mamy produkt o tak zwanej wysokiej smakowitości. Tego typu produkty w naturze nie występują, wymyślił je człowiek i tym samym ubił na siebie bicz który powoli zabija pokolenia XX i XXI w ieku.
Każde ograniczenie cukru w codziennych posiłkach daje dość szybie korzyści zdrowotne.
Warto zacząć od teraz:
-nie słodzić napoi jak kawa czy herbata
-kupować nabiał np. jogurt, serki homogenizowane bez cukru
-nie kupować produktów zbożowych dosładzanych jak musli, płatki śniadaniowe, pancake
-ograniczyć słodycze, dobrym pomysłem jeść je np. raz w tygodniu, ale do syta (tak w szkołach robią Szwedzi)
Nie kupować słodkości i trzymać w dostępnym miejscu, bo zawsze znajdzie się powód, żeby je spałaszować w chwili słabości.
Pamiętajcie! Łatwiej otworzyć szafkę, niż jechać do sklepu czy na stacje benzynową gdy nam się zachce coś słodkiego.
Poszukajcie w internecie przepisów na smaczne dania bez cukru np. ciasto daktylowe czy batony zbożowe słodzone miodem.
Polecane artykuły:
