Kiedy na świecie pojawia się dziecko, prawie każdy rodzic zadaje sobie pytanie – co mam zrobić, żeby wychować szczęśliwe dziecko. Jak prawidłowo zadbać o jego rozwój? Co zrobić, żeby dziecko miało we mnie oparcie i zaufanie? Następnie, jak dogadać się z własnym dzieckiem i co zrobić, żeby mnie słuchało.
Jest wiele teorii na temat wychowywania dziecka i budowania z nim prawidłowej relacji. Bycie dobrym rodzicem stanowi wyzwanie dla wielu mam i ojców. Jest tyle wskazówek, poradników, jak należy wychowywać dziecko. Która jest najlepsza, z której skorzystać, którą wybrać?
Mów językiem miłości
Idąc za Januszem Korczakiem, podstawową zasadą dobrego rodzicielstwa jest mówić do dziecka JĘZYKIEM MIŁOŚCI.
Mów do dziecka, że jest dobre, że może, że potrafi
Tak mówił Janusz Korczak, człowiek, który kochał dzieci i poświęcił im całe swoje życie.
Język miłości jest to postawa rodzica, zachowanie, relacja z dzieckiem i komunikacja pełna troski, zaufania, zrozumienia, akceptacji, bliskości i szacunku.
Bo czego bardziej dziecko pragnie, jak mieć w zasięgu ręki rodzica, który daje poczucie bezpieczeństwa, któremu może zaufać. Dziecko ma poczucie, że go nie odrzuci, że nie odepchnie nawet, jeśli zrobi nie wszystko tak, jak wydaje się słuszne. Rodzica, który jest zawsze po stronie dziecka, w którym dziecko ma oparcie, który zawsze ma dla niego czas, dla którego dziecko jest najważniejsze (nie sprzątanie, pranie, rozmowy przez telefon czy praca – tylko DZIECKO – jego życie, jego radości i kłopoty, sukcesy i porażki, jego uśmiech i łzy rozpaczy).
Rodzica, który się troszczy nieustannie o dziecko – nie tylko o sprawy materialne. Pamiętaj! Nowa zabawka nie jest wyznacznikiem miłości, ale przede wszystkim, czy jest dziecku dobrze w życiu, czy ma przyjaciół, czy dobrze się czuje w rodzinie, w relacji z rodzeństwem, czy jest szczęśliwe – co czuje serce dziecka? Jakie myśli ma w głowie? Dziecko potrzebuje rodzica, który potrafi:
- zatrzymać się, posiedzieć z dzieckiem w ciszy i „pogapić się” w niebo lub liczyć gwiazdy albo puszczać latawce,
- dostrzec smutek w oczach dziecka tuż po przekroczeniu progu domu (bo mama wie, że te drzwi to zamknęły się ze smutkiem). Rodzica, który WIDZI, że jest dziecku smutno, nawet rozmawiając przez telefon,
- zapanować nad swoimi emocjami i emocjami dziecka. Rodzica, który nie wybucha, nie krzyczy, nie krytykuje. Który potrafi być moderatorem rozmowy, który jest ukojeniem dla dziecka, oazą spokoju, wyspą dającą schronienie przed złem tego świata.
Tylko Ty i Dziecko – jak najmniejsza wyspa świata
Zawsze miej czas dla swojego dziecka (wszystko inne może poczekać), mów tonem łagodnym i spokojnym. Czasem mów szeptem, przytulaj dziecko, ukołysz w ramionach, rozmawiaj z dzieckiem i słuchaj, słuchaj i jeszcze raz słuchaj tego, co ma Ci do powiedzenia.
A czasem tylko bądź blisko i nie mów nic, niech mówi cisza, niech mówi serce. Bądź przy dziecku z miłością, czułością i troską.
W tym pędzie, w tym chaosie życia niech nie zabraknie miłości.
Dlaczego warto używać Języka Miłości?
Dzięki takiej relacji z dzieckiem, dajesz mu poczucie bezpieczeństwa, wzmacniasz poczucie jego wartości.
Dziecko prawidłowo się rozwija, czując się kochane, doceniane, szanowane. Ponadto wzrasta samoocena dziecka. Czuje się ono dobrze w swojej rodzinie i grupie rówieśniczej, buduje prawidłowe relacje z innymi ludźmi, nie tylko z rodzicami.
Każde przytulenie, pogłaskanie, buziak wspomaga rozwój mózgu dziecka, tworzą się nowe połączenia neuronalne. Wytwarza się serotonina – hormon szczęścia oraz oksytocyna – hormon przywiązania, bliskości.
Dbajmy o budowanie prawidłowej relacji z dzieckiem, bo ona wpływa nie tylko na dzieciństwo, ale na całe dorosłe życie.
Joanna Jaworska – Psycholog; Alfa Human
Zobacz także: Budowanie relacji z dzieckiem
Dobra relacja rodzica z dzieckiem
Jakiej relacji z dzieckiem chcesz?
Zdjęcie: Gabe Pierce on Unsplash
