Jako mama rocznego łobuza sama wiem z doświadczenia, że w gąszczu codziennych obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem, umyka nam czas dla siebie. Warto jednak zadbać o profilaktykę i swoje zdrowie, bo jest to wartość bezcenna. Zachęcam do wdrożenia w swoje życie kilku opisanych rad, które okiem mamy-fizjoterapeutki są bardzo ważne.
Poranki młodej mamy
Codziennie rano nie zrywaj się od razu z łóżka, wykonaj kilka ruchów krążeniowych stopami i nadgarstkami, postaw na oddech (głębokie oddechy z fazą wdechu przez nos, a wydechu poprzez usta – najlepiej torem przeponowym, czyli tak aby unosiły się dolne żebra). Ważną sprawą jest abyś wstawała przez pozycję boczną- najpierw przekręć się na bok i usiądź w tym samym czasie opuszczając nogi na podłogę. To uchroni Twoje osłabione po ciąży dno miednicy oraz mięśnie brzucha, a na dodatek nie będziesz przeciążać kręgosłupa.
Karmienie – prawidłowa postawa
Zadbaj o prawidłową pozycję w czasie karmienia bobasa. Nie ma jednej uniwersalnej pozycji. Dobierz do swoich potrzeb, zmieniaj, eksperymentuj. Pamiętaj Twoja wygoda przekłada się na komfort i bezpieczeństwo maluszka. Jeśli sama nie potrafisz sobie poradzić śmiało pytaj położną środowiskową, bądź skorzystaj z opinii doradcy laktacyjnego.
Fizjo-porady dla mamy
Istotne jest także, abyś nie parła w toalecie. Podłóż taborecik pod stopy podczas oddawania stolca (unikniesz obniżenia narządów miednicy mniejszej, hemoroidów).
Postaw na wygodę. Ubieraj wygodne, nieopinające spodnie. Dbaj o swoją regenerację, a więc śpij (rób drzemki) kiedy tylko możesz. Pij dużo wody (około 2 litry dziennie), spożywaj produkty bogate w błonnik oraz zdrowe tłuszcze. Podczas kichania/kaszlu skręć tułów i staraj się wyprostować to pomoże zabezpieczyć dno miednicy przed gwałtownym wzrostem ciśnienia. Nie noś pasa poporodowego. W zamian postaw na prawidłową postawę i oddech, a także ćwiczenia mięśni dna miednicy. Pamiętaj, że Twoje ciało 9 miesięcy zmieniało się i przystosowywało do ciąży, dlatego daj sobie czas na powrót do formy sprzed tego pięknego okresu.
Blizna po cesarskim cięciu
Jeśli posiadasz bliznę po cesarskim cięciu/nacięciu krocza to się nią zaopiekuj. Na samym początku zadbaj o podmywanie po każdej wizycie w toalecie. Często wietrz ranę, dobrze ją osuszaj, a także delikatnie dotykaj tą okolicę. Automasaż blizny, mobilizację oraz wcieranie maści wprowadź, gdy odpadną strupki i blizna będzie zagojona. Polecane przez fizjoterapeutki uroginekologiczne maści na bazie silikonu (można na początek wspomóc się także plastrami z tej firmy) bądź krem z wyciągiem z cebuli. Preparatów na rynku jest mnóstwo warto, więc poprosić o opinię farmaceuty.
Akumata
Sprawdzonym osobiście sposobem, by wspomóc się w tym wyjątkowym okresie jest zakup akumaty (mata do akupresury). Ten niepozorny gadżet sprawi, że już kilka minut leżenia zrelaksuje napięte mięśnie i rozładuje stres związany z opieką nas dzieckiem. Poniżej znajdziesz zdjęcia pokazujące sposoby jej wykorzystania.
Jeśli masz większe dolegliwości bólowe, duże rozejście mięśni prostych brzucha, nie wiesz jak mobilizować bliznę i jesteś po pierwszej wizycie ginekologicznej po porodzie warto udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Ten specjalista dobierze odpowiednie, indywidualne do Twoich potrzeb zabiegi, zaproponuje adekwatną terapię, bądź poinstruuje Cię co powinnaś wykonywać w domu.
Monika Szymann- fizjoterapeutka