Śmierć i przemijanie nie są łatwymi tematami, szczególnie jeśli chcemy opowiedzieć o tym dzieciom. Często nie wiemy, jak zacząć rozmowę, boimy się, że nasza pociecha będzie się bać lub zacznie płakać. Dzień Wszystkich Świętych to dobry moment, aby poruszyć ten temat i oswoić dziecko z tym, co wpisane jest w nasze życie.
Śmierć i przemijanie, jako etap życia
Przede wszystkim należy pamiętać, że nawet jeśli my nie poruszymy tematu przemijania, to z czasem dziecko samo stworzy sobie obraz, czym jest. Warto, aby to rodzice byli tymi, od których maluch dowie się, z czym wiąże się Dzień Wszystkich Świętych. Dzięki temu nie będzie się bało mówić o swoich odczuciach i obawach.
Dobrym sposobem jest porównanie śmierci i przemijania do tego, co dziecko widzi na co dzień – zmieniających się pór roku czy przeechodzenia z przedszkola do szkoły. W ten sposób łatwiej będzie mu zrozumieć, że chociaż jest to etap trudny i bolesny, to jest to etap życia.
Śmierć i przemijanie – emocje
Kolejną bardzo istotną kwestią, której nie należy umniejszać czy pomijać, są emocje, które towarzyszą tym sytuacjom. Pokażmy dziecku, że poczucie smutku, przygnębienia czy tęsknoty to naturalne reakcje, które się pojawiają w tym czasie. Także płacz jest czymś, czego nie należy się wstydzić. Wytłumaczmy, że wszystko to pomaga w pogodzeniu się ze zmianami, które są nieuniknione.
Na koniec pamiętajmy, że dziecko nie musi i często nie jest w stanie długo się smucić czy trwać w zadumie. Jego naturą jest zabawa i radość, dlatego nie zmuszajmy go do zachowań, jakimi odznaczają się dorośli. Jeśli po chwili zadumy dziecko chce się bawić, pozwólmy mu. Ale jednocześnie bądźmy blisko i bądźmy gotowi do rozmowy o śmierci, jeśli będzie chciało o tym pomówić.
Zdjęcie: Kai Butcher on Unsplash
Zobacz także:
Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?