0

Śmierć była, jest i będzie oraz jest nieunikniona. Śmierć oraz podatki to dwie rzeczy, które w naszym życiu będą niezmienne i nie mamy na to wpływu. Jednak czy warto się jej obawiać? Czy powinniśmy się jej bać? Co zrobić, jeśli nasze dziecko ma tanatofobię? Jak wytłumaczyć mu co to śmierć?

Wartość śmierci

Ludzie od zawsze mówią, że jak ktoś umrze w starszym wieku, to pada stwierdzenie „ona/on już się nażył”. Natomiast jeśli ktoś umiera młodo, pada inne stwierdzenie „szkoda, że umarł tak młodo, jeszcze mógł pożyć”. Sprostujmy te dwa powiedzenia – szkoda jest każdego życia czy młodego, czy starego. Nie rozdzielamy ludzi na wiekowych i niewiekowych. Każdy musi docenić życie i każda śmierć jest smutna.

Jak rozpocząć rozmowę o śmierci?

Śmierć jest różna i dotyka nas ze wszystkich stron. Zabiera nam dziadków, rodziców, dzieci czy nawet zwierzęta, z którymi się zżyliśmy. Dzieci naturalnie nie myślą o końcu swojego życia, ponieważ dopiero co je zaczęli. Jednak co w przypadku, gdy trzeba mu powiedzieć, że ktoś z rodziny jest chory i nie wiadomo czy przeżyje albo że ktoś z rodziny zmarł. Może być to trudne, szczególnie jeśli dziecko jest do kogoś przywiązane, jest z nim blisko. Jednak taka rozmowa jest potrzebna, bo jest to część naszego życia.

Warto na samym początku opowiedzieć dziecku, że na każdego przychodzi czas i ktoś kiedyś zamknie oczy, a serce przestanie pompować krew. Możemy tu dywagować o sprawach religijnych, co dzieje się z duszą po śmieci. To jest już indywidualna sprawa każdego z osobna. Jeśli wychowujemy dziecko w wierze, opis nieba oraz aniołków może pomóc nam, aby lepiej wybrnąć z tego trudnego tematu. Jednak jest to zależne od naszych wyznań, wierzeń, które każdy ma indywidualne i nie warto nikomu narzucać zdania w tej sprawie.

Wracając do początku, podczas rozmowy warto zapewnić dziecko, że śmierć nie jest czymś strasznym, tylko czymś naturalnym i nie ma co się jej bać, że nasze ciało po prostu przestaje funkcjonować i zasypiamy w spokoju i w ciszy na zawsze. Jak wspomniałem wcześniej, religia jest indywidualną sprawą, ale zobrazowanie dziecku opowieści o duszy, która cały czas funkcjonuje po śmierci i może wszytko obserwować, może być pomocne, gdyż wtedy dziecko będzie miało poczucie, że cały czas będzie istnieć, nawet jeśli przyjdzie ten dzień.

Śmierć w rodzinie

Dzieci najczęściej już w młodym wieku mają kontakt ze śmiercią w rodzinie. Jak powiedzieć mu, że nigdy już nie zobaczy swojego dziadka, babci, cioci albo wujka? Normalnie – jakąkolwiek niebanalną jest odpowiedzią, jest ona prawdziwa. Nie należy iść zapłakanym do dziecka, aby nie dokładać mu dodatkowych emocji. Jeśli zobaczy nas roztrzęsionych, samo może wpaść w panikę. Tego nie chcemy. Możemy powiedzieć, że dana osoba odeszła z tego świata i jest już w lepszym miejscu. Wiadomo, że taka wiadomość jest ciężka, jednak sposób przekazania jest jeden i taki był zawsze.

Jaka jest różnica między śmiercią nagłą a powolną?

Jeśli ktoś odchodzi po dłuższej chorobie, możemy oswoić siebie, jak i dziecko, z tym, że dana osoba prędzej czy poniżej opuści ten świat. Ból jest rozkładany na dłuższy czas, jednak jesteśmy przygotowani na najgorsze. Gdy śmierć jest nagła, np. podczas wypadku czy nagłych chorób takich jak zawał, sami jesteśmy w szoku i ciężej nam samym przyswoić taką wiadomość, a co dopiero dziecku. Jednak w chwili przekazywania mu tych smutnych wiadomości, powinniśmy być spokojni i opanowani, aby nie wywołać histerii u dziecka.

Co, jeśli umiera dziecko?

Jeśli nasze dziecko jest śmiertelnie chore, sprawa jest zupełnie inna. Jeśli młoda osoba czuje się z dnia na dzień coraz gorzej, musimy dodawać mu za wszelką cenę otuchy i nie pokazywać naszych smutków i wątpliwości. Trzeba pompować nadzieję w dziecku, nawet jeśli samy jej nie mamy. Jest to trudne. Jednakże, gdy jesteśmy spokojni przy dziecku, ono samo może nie czuć się przestraszone, opuszczone, co jest najgorsze w takiej sytuacji. Najgorszy ból dla rodzica to śmierć i cierpienie dziecka. Jak wspomniałem, mimo tego trzeba przy nim być silnym, a płakać, krzyczeć z dala od niego, żeby najmłodszy tego nie widział. Pamiętajmy, żeby w takiej sytuacji zawsze mówić dziecku, że się je kocha, bo nigdy nie wiemy, kiedy powiedzenie „kocham cię” będzie ostatnim, jakie powiemy do niego w życiu.

Śmierć to trudny i niewygodny temat. Jednak jest on obecny wszędzie, na każdym kroku. Czy to w telewizji, gazetach, czy w Internecie. Praktycznie raz w tygodniu dowiadujemy się, że ktoś znany nie żyje albo że ktoś zginął w wypadku samochodowym. Dla dziecka może wydawać się to nierealne, że jak można umrzeć, skoro dopiero co zaczyna życie i w przyszłości ma je skończyć. Ważne, żeby odpowiadać szczerze na wszystkie pytania i sprawić, żeby nie bał się śmierci. Wytłumaczyć mu, że jest to naturalny proces i każdy z nas kiedyś go przejdzie, bez wyjątku.

Zdjęcie: Sandy Millar on Unsplash

Zobacz także:

Gdy nasi rodzice się starzeją…