0

Jak wprowadzić porządek i utrzymać go w domu na dłużej?

Często sprzątanie kojarzy się z nielubianym obowiązkiem. Dzieje się tak, ponieważ jego wykonywanie trwa znacznie dłużej niż czas, w jakim utrzymuje się efekt. Innym razem wynika to z zakorzenionych w nas przyzwyczajeniach i przekonaniach, a czasem z nawyków mających wpływ na porządek.

Powracający szybko bałagan nie wynika z braku czystości. Możemy mieć lśniące podłogi, czyste okna, półki bez kurzu, a i tak odczuwać chaos we wnętrzu. Najczęściej związany on jest z przechowywaniem w domu niepotrzebnych przedmiotów. Nie używamy ich, więc na co dzień nie zauważamy. One jednak są – zajmują miejsce zarówno w szafkach, jak i w naszej głowie, „wołając” o naszą uwagę przy sprzątaniu, odkładaniu na miejsce czy poszukiwaniu potrzebnych w danym momencie akcesoriów.

Co zatem możesz zrobić, by porządek zagościł na dłużej, a jego utrzymanie uwalniało miejsce w domu oraz Twój czas i energię, by móc zająć się tym, co dla Ciebie ważne?

Poznaj cztery kroki efektywnego porządkowania.

Krok 1: Pozbądź się niepotrzebnych rzeczy

One są, wystarczy je tylko dostrzec i podjąć decyzję o zmianie. Pomyśl czy szafa nie przechowuje ubrań, w których już nie chodzisz, czy w kuchni nie ma sprzętów zepsutych lub nieużywanych, czy pokoje dziecięce nie skrywają zabawek, z których maluchy już „wyrosły”.

Odgracanie (decluttering) to proces, w czasie którego wyprowadzamy z domu przedmioty już niepotrzebne, zostawiając tylko te, które nas wspierają w codziennym funkcjonowaniu, korzystamy z nich i je lubimy. Już w trakcie trwania tego etapu zaczniemy odczuwać, że rzadziej szukamy potrzebnych przedmiotów, nie dublujemy zakupów, bo wiemy jaki mamy zapas, a rano mniej czasu spędzamy przed szafą kompletując ubrania, bo wszystko zaczyna do siebie pasować.

Bywa, że ten etap jest trudny i wymagający. Mogą się pojawić momenty zwątpienia i przytłoczenia dużą ilością decyzji do podjęcia o losach przedmiotów. Nic w tym dziwnego – odgracanie to zmiana w domu, ale i wstęp (lub zwieńczenie) do zmiany w życiu. W takich chwilach weź kartkę papieru i zapisz swoje marzenie, w realizacji którego decluttering ma Cię wspierać. Pod nim umieść zadanie porządkowe, którego podejmiesz się w ciągu kolejnych 24 godzin. Miej to marzenie w pamięci i działaj.

Krok 2: Zorganizuj

Pojemniki, systemy do przechowywania czy organizery niewiele wniosą do utrzymania porządku, jeśli będziesz organizować nadmiar przedmiotów. Bałagan nadal nim pozostanie, tylko przyjmie inną formę przechowywania. Z tego względu warto, by organizacja przestrzeni odbyła się po zakończeniu etapu odgracania, czyli po poznaniu ostatecznej liczby przedmiotów, które w domu pozostają oraz ich rodzaju.

Nie zaczynaj tego etapu od zakupów organizerów i akcesoriów organizacyjnych. Warto w pierwszej kolejności poznać się z odgraconym wnętrzem, przyjrzeć uważniej swoim codziennym rytuałom, dostrzec potrzeby i oczekiwania co do przestrzeni. Te obserwacje pomogą dopasować organizację do Ciebie, a następnie do miejsca, jakim dysponujesz oraz rzeczy, które potrzebujesz zorganizować.

Krok 3: Przyjrzyj się nawykom zakupowym

Gdy Twój dom jest już odgracony i zorganizowany, wiesz ile czasu i wysiłku wymagało osiągnięcie tego efektu, to pewnie ostatnią rzeczą, jaką chcesz jest to, by znów wprowadzić do niego nadmiar. Dlatego niezbędne jest przyjrzenie się drogom, którymi rzeczy wchodzą do Twojego domu: prezentom, darmowym materiałom, ale przede wszystkim zakupom.

Przeanalizuj swoje motywy zakupowe oraz sposób robienia zakupów. Przypomnij sobie, jakich przedmiotów było najwięcej wyprowadzonych z domu – nieużywanych ubrań, przeterminowanej żywności czy drobnych zabawek, które szybko zostały rzucone w kąt. Analiza tych dwóch obszarów oraz wyciągniecie z niej wniosków pomogą Ci przestawić się na bardziej świadome zakupy, dokonywane nie pod wpływem impulsu czy emocji, ale w chwili, gdy naprawdę czegoś potrzebujesz.

Krok 4: Znajdź swój sposób na porządkowanie

Utrzymanie porządku to systematyczna praca i związane z nią porządkowe rutyny. Niezależnie czy chcesz temu poświęcać 20 minut dziennie czy 3 godziny jednego dnia tygodnia, to warto, aby ten rytm był dopasowany do potrzeb Twoich i domowników, stylu życia. Nie ograniczaj się rozbudowanym harmonogramem, jeśli dopiero zaczynasz przygodę z planowaniem systematycznego dbania o dom. Zacznij od działania drobniejszymi krokami, które łatwiej Ci będzie zmienić lub rozbudować. Dzięki temu również zwiększysz prawdopodobieństwo utrzymania systematyczności w dbaniu o porządek.

Pomogą Ci w tym różne metody porządkowania. Wybrane z nich to:

  1. jednominutówka – jeśli dana czynność zajmuje nie więcej niż minutę, zrób ją od razu. Przykładowo: zamiast odłożyć kubek po herbacie na blat, włóż go do zmywarki.
  2. wieczorne porządki (ale uwaga: nie nocne i nie w pojedynkę) – znajdźcie czas późnym popołudniem lub po kolacji na wprowadzenie ładu w obszarach kluczowych dla spokojnych poranków. Czynnościami takimi mogą być: opróżnienie zlewu, przygotowanie ubrań na kolejny dzień, odłożenie na miejsce akcesoriów w przedpokoju, zebranie zabawek z przestrzeni wspólnej, przykładowo z salonu i odniesienie ich do pokoju dziecka.
  3. metoda przy okazji – polega ona na zestawieniu czynności w pary, w której ta pierwsza niekoniecznie jest zadaniem porządkowym. Przykładami takich połączeń jest: uporządkowanie lodówki przy okazji rozpakowywania zakupów, przetarcie blatów i umywalek w łazience przy okazji mycia zębów (ściereczkę taką powieś z boku szafki, by mieć ją zawsze pod ręką; im mniej przygotowań do wykonania danego zadania, tym większe prawdopodobieństwo jego realizacji).

Porządkowanie nie jest tajemną sztuką. Porządkowania można się nauczyć. Tym efektywniej ta nauka będzie przebiegała, a wraz z nią zaczną pojawiać się pierwsze efekty odgracania i organizacji przestrzeni, im bardziej otworzymy się na porządkowanie na własnych zasadach, po swojemu, z przyzwoleniem na testowanie, sprawdzanie i poszukiwanie swojego optimum.