0

Jeszcze kilka dni, a na naszych ścianach zawisną nowe kalendarze. Wraz z Nowym Rokiem tworzymy nowe plany, cele i postanowienia. Jak wyznaczać cele, aby je realizować? A przynajmniej większość z nich.

Na początku warto zatrzymać się i rozróżnić pojęcia, które często stosujemy zamiennie zwłaszcza że początkiem Nowego Roku, a które, niestety, nie mają ze sobą dużo wspólnego.

Jaka jest różnica pomiędzy postanowieniem a celem?!

Postanowienie jest obietnicą zmiany, jaką składamy sobie lub innym. Głównie dotyczy zmiany, która ma zajść w nas samych, dotyczyć może zachowania lub sposobu myślenia („postanawiam schudnąć”, „zacznę biegać”, „przestanę palić papierosy”, „ograniczę słodycze”, „zmienię pracę” itp.). Wszystko jest w porządku i jest szansa na zrealizowanie naszego postanowienia pod warunkiem, że wszystko, czego pragniemy, wynika z naszej potrzeby i jest zgodne z naszymi wartościami.

Cel natomiast jest działaniem składającym się z konkretnych kroków oraz planu działania. Zawiera on czas realizacji, są jasko określone efekty, jakie mają być oraz strategia ich osiągnięcia.

Warto, abyś spojrzała w przeszłość i patrząc na swoje postanowienia z poprzedniego roku, zastanowiła się i podpowiedziała sobie na kilka pytań.

  • Ile z moich postanowień zrealizowałam?
  • Ile z nich było naprawdę ważnych dla mnie?
  • Co stało, że je osiągnęłam lub nie osiągnęłam?

Co zrobić, aby postanowienie stało się celem?

Z początkiem nowego roku zawsze towarzyszy nam energia i motywacja do zmian. W końcu „Nowy Rok — nowe szanse i nowe możliwości”, w związku z tym pozycje na liście „rzeczy do zrobienia” są dość mnogie.

  1. Wypisz wszystko, co pragniesz zmienić w nowym roku. Na tym etapie nieważne czy to jest cel, czy postanowienie. Napisz wszystko, co jest dla Ciebie ważne.
  2. Teraz zaznacz tylko rzeczy, które naprawdę chcesz osiągnąć. Potem wybierz z nich jedną. Tak, jedną!!! Ważne jest, aby skupić się na jednej rzeczy na raz. Kiedy jej realizacja wejdzie nam w krew, wówczas można sięgnąć po drugą pozycję z listy „cele”.

Kiedy już wybrałaś tę jedną rzecz, którą chcesz osiągnąć, warto sprawdzić, czy jest ona SMART.

SMART jest akronimem od słów „skonkretyzowany”, „mierzalny”, „ambitny”, „realny”, „terminowy”. Taki też powinien być cel, aby na pierwszym etapie można było sprawdzić, czy w ogóle jesteśmy w stanie go zrealizować.

Skonkretyzowany: Co konkretnie chcesz osiągnąć? Zapisz to w jednym zdaniu, np. zmieniam pracę na lepiej płatną.

Mierzalny: W jaki sposób to zmierzysz? Ile dokładnie cm, kg, godzin, zł będzie oznaką, że zrealizowałaś swój cel? Np. w nowej pracy zarabiam 5000 zł netto. Moja waga to 50 kg. Biegam 5 km dziennie.

Ambitny: Po co chcesz realizować swój cel? Dlaczego jest on dla Ciebie tak ważny? Z jakimi Twoimi wartościami jest on spójny? W skali 1-10 jest dla Ciebie ważny.

Realny: Jakie posiadasz zasoby potrzebne do jego realizacji? Czego potrzebujesz? Jakie są rzeczywiste przeszkody/ trudności, które mogą uniemożliwić Ci jego realizację? Czy jest on możliwy do realizacji w praktyce? Czy będziesz potrzebować pomocy/wsparcia innych? Jeżeli cel jest zależny w jakimś stopniu od kogoś jeszcze, przeformuj go tak, aby był zależny tylko od Ciebie.

Terminowy: Od kiedy zaczniesz go realizować? Kiedy dokładnie chcesz go osiągnąć? Jaki jest ostateczny termin: dzień, miesiąc, rok, godzina?

Kiedy już odpowiesz sobie na wszystkie powyższe pytania, wówczas podziel swój cel na mniejsze elementy i zadania, zapisz kiedy i gdzie będziesz je realizować. Warto wpisać je do kalendarza, którego używasz na co dzień, jako swoje stałe zadania do wykonania.

O czym warto jeszcze pamiętać przy realizowaniu celów?

  • Trudności, przeszkody pojawią się na pewno. Ważne jest, aby w możliwy sposób je pokonywać, omijać, stawiać im czoła. Ich celem jest weryfikacja, jak ważny jest dla nas nasz cel.
  • Poszukaj osób, które będą Cię wspierać i motywować. Kiedy Ty zaczniesz wątpić, oni Ci pomogą i przypomną, po co to robisz. Wówczas będzie łatwiej wstać i iść dalej.
  • Pamiętaj, kiedy upadniesz, masz trzy wyjścia: 1. Wstać i iść dalej. 2 Poleżeć chwilę, wstać i iść dalej. 3. Leżeć i już nie wstać wcale. Tylko od Ciebie zależy, którą opcję wybierzesz.
  • Nie zrażaj się, jeżeli nie zobaczysz efektów od razu. Czasem potrzeba czasu, aby zobaczyć, chociaż mały postęp. Kiedy mnie dopada zwątpienie, przypominam sobie o bambusie. Zasadzony bambus wyrasta z ziemi po 5-7 latach, do tego czasu nie ma żadnych oznak, że rośnie. Lecz kiedy już pojawią się zielone łodygi, idzie w górę jak burza.
  • Celebruj sukcesy i wykonanie zadania na każdym etapie. A za każdym razem, jak wykonasz jedno poszczególne zadanie na dany dzień, powiedz do siebie „Super Kochana. Zrobiłaś to zadanie. Mogłaś odpuścić, a nie odpuściłaś. Jesteś Wielka”. Dzięki pozytywnemu wewnętrznemu dialogowi budujesz swoje własne poczucie sprawczości, skuteczności i pewność w siebie. Określ nagrodę, jaką sobie zafundujesz po zakończeniu każdego etapu — miła kąpiel, pyszne ciacho, ciekawa książka — ale po zakończeniu etapu, a nie zadania!!! 🙂

Kiedy ja zaczynałam swoją przygodę z codziennym bieganiem, gratulowałam sobie za każdym razem, zarówno, gdy wyszłam z domu, jak i po przebiegnięciu dystansu. Nieważne ile to było czy 1 km, czy 10 km, byłam z siebie tak samo dumna, bo największym wyzwaniem dla mnie było wyjść z domu po pracy i iść biegać. 

W Nowym Roku Życzę Ci realizacji ważnych dla Ciebie celów i postanowień.

Zdjęcie: BENCE BOROS on Unsplash

Zobacz także:

Zmiana – jak TO ugryźć?