Mówi się, że kiedy kobieta zmienia fryzurę, to zmienia całe swoje życie. Ta reguła często zauważalna jest właśnie u pań, które w swoim życiu doznały poważnej zmiany, jaką jest rozstanie z partnerem. To właśnie ten dość przełomowy moment sprawia, że czujemy nagłą potrzebę metamorfozy naszego życia, która bardzo często zaczyna się od włosów. Nowa fryzura po rozstaniu to bardzo często dla nas – kobiet – początek nowej, lepszej ery, w której wszystko co „przestarzałe” i niepotrzebne zostawiamy za sobą. Idziemy dalej, tworząc przy tym nowe wersje siebie. Dlaczego jednak tak poważne zmiany w życiu po rozstaniu zaczynamy właśnie od nowej fryzury?
Co ma rozstanie do zmiany fryzury?
Rozstanie zawsze niesie ze sobą ogrom emocji i cierpienia. Kończy pewien etap, otwierając przy tym drzwi do nowego, nieznanego dotąd życia skrywającego wiele tajemnic. Po zakończeniu relacji z ukochaną osobą, która była naszym planem na przyszłość, a także pewnym elementem życia, który wpływał na to, kim jesteśmy, w jaki sposób żyjemy, w naszych głowach pojawiają się setki pytań, na które ciężko znaleźć jakąkolwiek odpowiedź. Każdy najmniejszy ułamek życia, z czasów związku, w którym występował partner, po rozstaniu jest jak kula u nogi. Nie pozwala pójść o krok dalej, w kierunku zapomnienia i odbudowania siebie na nowo.
Ta kwestia dotyczy nie tylko wspólnego mieszkania, znajomych, przedmiotów czy wspomnień. Bardzo dużą rolę w procesie „odbudowania” siebie po rozstaniu stanowi nasz własny wygląd, którego przemianę bardzo często zaczynamy właśnie od włosów. Nowa fryzura w tak przełomowym momencie, jakim jest rozstanie, stanowi odcięcie się od starego wizerunku spójnego ze stanem „bycia w związku”. Jednocześnie tworzy ona nasz nowy obraz, którego w związku nie było.
Dlaczego akurat włosy?
Wygląd zewnętrzny w bardzo dużym stopniu wpływa na to, jak jesteśmy odbierani przez innych. Powinien on być zgodny i tożsamy z nami po to, abyśmy dobrze czuły się również same ze sobą. Włosy odgrywają w tym wszystkim bardzo ważną rolę. Ich wygląd ma wpływ również na prezencję naszej twarzy, której piękno często podkreślane jest przez odpowiednio dobraną pod typ urody fryzurą. Jeżeli jest ona spójna z nami, często dodaje nam charakteru czy pewności siebie, co również ma wpływ na nasze samopoczucie. Jednak nie ma co ukrywać, że zmiana włosów jest najprostszym sposobem na szybką i widoczną metamorfozę, jeśli potrzebujemy jej „na cito”. Do zmiany sylwetki potrzebny jest czas, determinacja i cierpliwość. Natomiast idąc na skróty i zaczynając małymi kroczkami zmieniać swoje życie, efekt „wow” możemy uzyskać z dnia na dzień, poświęcając zaledwie kilka godzin u fryzjera.
Na jakie zmiany najczęściej się decydujemy?
To, że najczęściej na pierwszy ogień idą włosy, już wiemy. Jednak sposobów na ich zmianę jest naprawdę dużo. Najbardziej widoczną zmianą, która w największym stopniu wpływa na nasze samopoczucie jest zdecydowana zmiana koloru lub skrócenie włosów. Bardzo często wybieramy blond, jeżeli mamy naturalnie ciemne włosy, lub na odwrót. Pasemka, refleksy czy nawet kolorowe włosy cieszą się popularnością wśród pań, które zaczynają zmieniać siebie i swoje życie. Duże zainteresowanie wzbudzają wszelkiego rodzaju grzywki, które przy odpowiednim doborze i cięciu potrafią diametralnie zmienić rysy twarzy i dodać pewności siebie.
Mała zmiana – duży efekt
Jednak nie zawsze zmiany, jak cięcie czy farbowanie, muszą być tak drastyczne i długotrwałe. Dużą i ciekawą metamorfozę pozwoli nam osiągnąć także swego rodzaju zmiana stylizacji włosów. Jeżeli dotychczas nasze włosy były proste, na pewno efekt „wow” osiągniemy robiąc delikatne fale czy nawet mocno podkręcone loki. Idąc ku zmianie swojego wizerunku, bardzo często zaczynamy od jeszcze mniejszych kroków, na przykład od wypróbowywania różnego rodzaju upięć. To również pozwoli nam poczuć się lepiej w swoim własnym ciele, nawet jeżeli efekt jest kilkugodzinny.
Sposobów na zmianę w naszym życiu, którą chcemy rozpocząć od nowej fryzury, jest bardzo wiele. Po rozstaniu, stanowiącym przełomowy moment w życiu każdej z nas, najlepiej znaleźć złoty środek. Pomoże on nam odbudować dobrą relację z samą sobą na nowo. Jeżeli nowa fryzura po rozstaniu w jakimkolwiek stopniu pomoże Ci oddzielić grubą kreską to co było, od tego co będzie i pozwoli wkroczyć w nowy etap, którego scenariusz piszesz tylko i wyłącznie Ty, to dlaczego by nie spróbować? Najważniejsze to podejmować decyzje zgodne z samym sobą, bo to Ty masz się czuć dobrze w swoim ciele. Może się wydawać, że to tylko włosy, ale zwiększą one Twoją pewność siebie, staniesz się nie do pokonania. A z sytuacji, która wydawała się bez wyjścia, wyjdziesz nie dość, że silniejsza, to jeszcze z… nową fryzurą.
